Geny a szczęście – jak nasze DNA wpływa na dobrostan?
Badania wskazują, że około 40%- 50% różnic w poziomie szczęścia między ludźmi wynika z różnic genetycznych.
Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego niektórzy ludzie wydają się bardziej pogodni i optymistyczni, podczas gdy inni częściej popadają w melancholię? Okazuje się, że częściowo odpowiedzialne są za to nasze geny!
Geny kształtują naszą predyspozycję do szczęścia
Psychologowie David Lykken i Auke Tellegen, którzy prowadzili słynne badania na bliźniętach, doszli kiedyś do dość kontrowersyjnego wniosku:
„Próby, stawania się szczęśliwszym, mogą być równie daremne, jak próby, by stawania się wyższym.” I w dodatku mogą prowadzić dokładnie w odwrotnym od zamierzonego kierunku. Lykken i Tellegen sugerowali, że szczęście człowieka wynika w 90% z genów – a zatem urodziliśmy się szczęśliwi lub nie i niewiele możemy z tym zrobić. Potem jednak wycofali się z tego stwierdzenia. Współcześnie uznaje się, że szczęście to wypadkowa wielu czynników – środowiska, doświadczeń, a także biologii. Badania wskazują, że około 40%- 50% różnic w poziomie szczęścia między ludźmi wynika z różnic genetycznych.
Nie oznacza to jednak, że istnieje jeden „gen szczęścia”, który gwarantuje wieczną radość. To proces poligeniczny, czyli wpływ wielu wariantów genetycznych, które wspólnie oddziałują na nasz dobrostan.
Geny a środowisko – dynamiczna interakcja
Czy geny determinują nasze szczęście? Nie! Ich wpływ jest probabilistyczny– sprawiają, że pewien wynik jest bardziej lub mniej prawdopodobny. Geny mogą np. sprawiać, że jesteśmy bardziej wrażliwi na bodźce lub skłonni do optymizmu, ale to, jaką rolę odegrają, zależy od środowiska. To tak jak ze wzrostem – który jest silnie uwarunkowany genetycznie; dziedziczymy go po dziadkach i rodzicach, ale ktoś kto będzie źle się odżywiał w okresie intensywnego wzrostu nie urośnie tak bardzo jak ktoś kto mając te same geny, jadł rzeczy wspierające proces wzrostu.
Ciekawostką jest, że wpływ genów na dobrostan może się zmieniać w zależności od okoliczności życiowych. Na przykład badania wykazały, że geny miały większy wpływ na szczęście osób niezamężnych niż na osoby w związkach małżeńskich. Oznacza to, że stabilne środowisko rodzinne może nieco zniwelować wpływ predyspozycji genetycznych.
Biologia szczęścia – mózg, hormony i mikroflora
Geny wpływają na mechanizmy biologiczne związane z dobrostanem, np. na poziomy neuroprzekaźników takich jak serotonina(regulująca pozytywny nastrój) czy kortyzol (hormon stresu). Niektóre warianty genetyczne mogą sprzyjać większej odporności na stres, podczas gdy inne mogą sprawiać, że organizm gorzej radzi sobie z trudnościami.
Co ciekawe, mikroflora jelitowa również może mieć wpływ na nasze samopoczucie! Badania pokazują, że skład bakterii w jelitach jest powiązany z emocjonalnym dobrostanem, a jego regulacja może mieć znaczenie dla szczęścia.
Geny pomagają, ale nie są wyrocznią
Najważniejsze przesłanie? Geny wpływają na nasze szczęście, ale nie dyktują nam jego poziomu! To, jak wykorzystamy swoją genetyczną „bazę”, zależy od nas i naszego otoczenia. Styl życia, relacje społeczne i nasze własne wybory mają ogromny wpływ na poziom szczęścia, który odczuwamy na co dzień.
Jeśli więc czasem zastanawiasz się, czy masz „szczęście w szczęściu” – pamiętaj, że zawsze masz wpływ na jego poziom, bez względu na swoje DNA!
