Myślisz, myślisz, myślisz. Pozwól, że zapytam: jak często zdarza się, że twoje myślenie prowadzi Cię do bycia szczęśliwym? Roztrząsanie, wnikanie, przemyśliwanie, a może po prostu bicie się z myślami – nazwij to jak chcesz – to wysiłek, za który zapłatą jest niepewność, strach, poczucie zagrożenia.