Czy Ty naprawdę masz 150 przyjaciół? Liczba Dunbara (vlog)
Wyobraź sobie, że cały Twój mózg – ta szara, pofałdowana masa pod czaszką – nie powstała po to, żebyś rozwiązywał zadania z matmy czy rozumiał ironię w "The Office". Nie. Ona wyewoluowała, żebyś wiedział komu możesz ufać, kogo lepiej unikać i zapamiętał kto Cię zdradził na imprezie sylwestrowej.
Serio. Gdybyś miał zrobić wielką imprezę i zaprosić wszystkich, z którymi masz jakikolwiek sensowny kontakt – ilu by ich było? 10? 30? 150? A może dwóch i kota? Dziś pogadamy o tym, dlaczego nasz mózg nie jest stworzony do ogarniania tysięcy ludzi i dlaczego tak naprawdę jesteśmy... małpami. Tylko z Wi-Fi. 150 osób – tyle (według Robina Dunbara) jest w stanie ogarnąć nasz mózg, jeśli chodzi o sensowne relacje. W erze tysięcy followersów warto się zastanowić: kogo faktycznie mamy w swoim kręgu społecznym? O tym, jak biologia ogranicza nasze relacje – z przymrużeniem oka, ale na poważnych podstawach.
